Serial "więzienny", ale zupełnie niepodobny do "Prison Break". Trochę sf, podróże w czasie, latanie za mordercami, strzelanie itd. Skomplikowanej intrygi i wiarygodnych postaci tu nie ma, ale mimo to ogląda się z przyzwoitym napięciem i zainteresowanym. Smaczkiem jest sympatyczny grubasek z "Losta", wzbudza we mnie sympatię i czułość. ;>
napisała o Alcatraz
Serial "więzienny", ale zupełnie niepodobny do "Prison Break". Trochę sf, podróże w czasie, latanie za mordercami, strzelanie itd. Skomplikowanej intrygi i wiarygodnych postaci tu nie ma, ale mimo to ogląda się z przyzwoitym napięciem i zainteresowanym. Smaczkiem jest sympatyczny grubasek z "Losta", wzbudza we mnie sympatię i czułość. ;>